Liofilizowany ekologiczny agrest – przysmak na zimę
Nasze dzieci bardzo lubią liofilizowane owoce i jak tylko w ogrodzie wyrasta nam coś nowego, od razu pytają, czy to też będziemy „filizować”. Agrest jest tym owocem, który liofilizujemy z prawdziwą przyjemnością. Przede wszystkim dlatego, że bardzo go lubimy. Ale cenimy też jego właściwości zdrowotne. Nasz liofilizowany agrest to także ukłon w stronę dziadka, który bardzo dba o nasz ogród i krzaki agrestu – dzięki niemu agrest pochodzi z naszej ekologicznej uprawy.
Liofilizowany agrest – jak to się robi
Agrest po zebraniu trzeba obrać, oczyścić, umyć i osuszyć. Ponieważ zbiory w tym roku dopisują, do pracy zaprosiliśmy dzieci. Trochę zjadły, ale i tak sporo zostało. Agrest został ułożony na tackach i trafił do liofilizatora na ponad dwanaście godzin. Najpierw został bardzo głęboko zamrożony, później gorące powietrze odprowadziło z niego całą wodę. Właściwy proces liofilizacji trwa u nas całą noc. Szczegóły są tutaj: żywność liofilizowana – wszystko, co powinny o niej wiedzieć mamy.
Liofilizowany agrest – jak smakuje
Proces liofilizacji odprowadził całą wodę, więc nasze owoce są dużo mniejsze. Mają też bardziej intensywne kolory i przyjemnie chrupią w ustach, co było początkowo sporym zaskoczeniem. Natomiast smak jest taki, jak był – lekko słodki i bardzo charakterystyczny. Pyszny.
Liofilizowany agrest – dlaczego warto go jeść?
Agrest, jak wszystkie liofilizowane owoce nie traci w procesie liofilizacji swoich prozdrowotnych właściwości. Zachowuje wszystkie witaminy, minerały i substancje odżywcze. Duża zawartość luteiny wspomaga wzrok, magnez i witaminy z grupy B wspierają pamięć i koncentrację, a także cały układ nerwowy. Warto zauważyć, że agrest ma bardzo niski indeks glikemiczny, diabetycy mogą go jeść garściami.
Jeśli interesujesz się tematyką domowej liofilizacji, to zapraszam Cię do poczytania wpisów o rezultatach liofilizowania owoców, warzyw oraz ziół.