Ekologiczny lubczyk w naszym ogrodzie
Ogród to nie tylko owoce i warzywa. W naszym nie brakuje ziół. Wśród nich zdecydowanie wyróżnia się lubczyk. To przyprawa, która nie rośnie nisko, jak większość ziół, ale osiąga nawet dwa metry. Dziadek uznał, że jeden lubczyk na naszą rodzinę to może być mało, bo część pewnie przeznaczymy na liofilizaty z lubczyku i posadził kilkanaście. Miał rację. Lubimy lubczyk i to nie tylko dlatego, że jest popularnym afrodyzjakiem.
Ekologiczny lubczyk – jak uprawiać?
Lubczyk wysiewa się z nasion. Najlepiej wrzucić do doniczki kilka nasionek wiosną i gdy młode rośliny osiągną wysokość 5 cm przesadzić do gruntu. O młode rośliny trzeba uważnie dbać, brak wody jest dla nich zabójczy. Wyrośnięty lubczyk dobrze znosi okresowe susze. Może rosnąć nawet 12 lat w jednym miejscu. Lubczyk jest odporny na mróz i na szkodniki, jest idealną rośliną ogrodową dla niewprawionych w bojach, początkujących ogrodników. Świeże liście mogą być dodatkiem do zup i sałatek. Także młode pędy, korzenie i kwiaty nadają się do jedzenia. Przy uprawie lubczyku trzeba pamiętać o nawożeniu, nawet co dwa tygodnie.
Ekologiczny lubczyk – dlaczego warto jeść?
Lubczyk dobrze jest dodawać do potraw ciężkostrawnych, gdyż łagodzi dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Moczopędne działanie lubczyku pomaga zwalczać dolegliwości układu moczowego. Lubczyk wykazuje także działanie wykrztuśne, dlatego medycyna ludowa wykorzystywała go przy leczeniu infekcji dolnych dróg oddechowych. Lubczyku nie powinny jeść osoby borykające się z chorobami nerek.
Jeśli interesujesz się tematyką domowej liofilizacji, to zapraszam Cię do poczytania wpisów o rezultatach liofilizowania owoców, warzyw oraz ziół.